Aglet, czy skuwka?
Skuwka jest agletem, ale nie zawsze aglet to skuwka. Wiele osób myśli (pewno dlatego, że czerpie wiedzę z internetu, a on jest młodziutki), że słowo aglet oznacza po prostu po angielsku skuwka…
…i tu się mylą. Polacy wieki temu nazywali końcówki rzemieni i sznurowadeł właśnie agletami, słowem pochodzącym z łaciny, a nie z angielskiego 😉 Pamiętać trzeba, że Anglicy mają też słowo ferrule, znacznie bliższe naszej polskiej skuwce. Natomiast słowo aglet pochodzi od łacińskiej igły, więc w znaczeniu agletu, gdyby powstał logiczny neologizm, to słowo aglet, zastąpiłaby „igliczka”. Bowiem pierwotnie chodziło głównie o łatwiejsze przeciąganie rzemieni przez dziurki. Natomiast skuwki też były, o ile aglety były właśnie „skuwane”. Skuwki, podobnie jak najpierw aglety, stały się naszym ojczystym języku rzadkością. Ze skuwkami było tak, że nazywano w ten sposób zakucie ołówków, piór, pędzli, potem zatyczek do długopisów. Współcześnie skuwka w ołówku utożsamiana jest z zakutą na końcu gumką, co już jest powszechnie znane. Około stu lat temu, w epoce wiecznych piór i rozwoju ich, w XIX wieku upowszechniło się przeniesienie słowa skuwka na zamknięcie piór, a potem na długopisów. Chociaż samo pióro wieczne jest znacznie starsze niż ołówek, bo co najmniej od czasów Tutenchamona, odnalaziono pierwowzór pióra wiecznego w jego grobowcu. Ale to już inna historia. Warto przy okazji zwrócić uwagę na wymowę słowa aglet po angielsku, ponieważ, to również nie jest ich słowo, a pochodzi z łaciny również jest wymiawiane (oprócz różnicy akcentowej) tak jak po polsku. To tak przy okazji, zanim, jak to „na necie”, ktoś na nowo wymyśli koło 😉
Na ile sposobów potrafisz zasznurować buty?
Na początku mała uwaga, wiele osób nie zastanawia się nad dokładnym znaczeniem słowa sznurowanie i wiązanie; najpierw sznurujemy przekładając sznurówki, potem je wiążemy 🙂
Jeżeli, tak jak większości wydaje Ci się, że można zasznurować buty na kilka sposobów, to prawda matematyczna jest przerażająca. Jeżeli tylko przyjmiemy dla obliczeń, że w jednym bucie jest tylko para rzędów dziurek, po 6 z każdej strony, to już wykonując pierwsze przełożenie mamy 12 molżiwości i to w jednym kierunku, a możemy to zrobić w obie strony, więc mamy już 24 możliwości dla pierwszego przełożenia. Lecz następnie mamy jedno z 11 oczek i znowu w obie strony, to jest na 22 sposoby dla drugiego przełożenia. Dalej analogicznie 10 oczek, a na dwie strony 20 możliwości. Zauważ, że przebrnęliśmy tylko przez 3-y oczka, ale możemy to zrobić dokładnie na 10 560 sposobów (24 x 22 x 20 = 10560). Jeżeli dalej dokładnie wyliczymy wszystkie możliwości, to uzyskamy potężną liczbę prawie DWA BILIONY możliwości, dokładnie 1 961 990 553 600 kombinacji.
Nie martw się, że nie znasz jakiejś choćby trochę większej liczby możliwych kombinacji na sznurowanie buta niż tej, której używasz najczęściej. Gdybyś chciał „przećwiczyć” każdą z nich, a jedno sznurowanie w jednym bucie zajmuje tylko 10 sekund, to zajęło by 19 619 905 536 000 sekund, po podzieleniu na godziny/doby/lata, uwzględniając, że wypadało by analogicznie zasznurować drugi but, nawet nie wspomnę o pracy przez 24 godziny na dobę, to zajęcie dla jednej osoby na grubo przeszło 1000 lat 🙂
Na pocieszenie podam Ci tylko, że „schludnych: możliwości sznurowania butów jest „TYLKO” paredziesiąt tysięcy kombinacji, ale warto zobaczyć kilkadziesiąt z nich, tych najbardziej efektownych i dających różny rezultat, tej wydawałoby się prostej, czy wręcz prymitywnej możliwości 🙂
Dlatego w tej kategorii pokaże te najciekawsze, najbardziej efektowne, którymi możesz zaskoczyć wiele osób.
Zniszczyć zmorę wiązania sznurowadeł
Dawno, dawno temu (czyli jakieś 50 lat temu i dawniej), jeżeli ktoś miał niezawiązane buty i tak chodził, to uchodził za wyjątkowego niechluja, albo ofiarę losu. Dzisiaj rzadziej można spotkać kogoś, kto ma nienagannie zawiązane buty… Nie tylko dzieci mają z tym problem, bo zapięcia na rzepy i zamki dominują buty dla najmłodszych, ale starszym też bywa niewygodnie z tymi sznurkami, bo kto się lubi schylać, klękać na chodniku, a potykać się o własne sznurówki nukt nie lubi.
Jest jednak wiele sposobów na tę uciążliwość, aby uniknąć niechlujnie niepowiązanych sznurowadeł z rozdeptanymi agletami. Niestety rzepy mają wady, same potrafią się też „odrzepiać”, zwykle ich nie depczemy, ale w miarę ich zużywania komfort i pewność spada drastycznie, a rzep to sznurówka, po prostu nie zaprojektowano go do wymiany.
W tym dziale opiszę możliwości, innego rzwiązania rozwiązanych sznurówek, tych o których wiesz i też takich, o któych większość nie ma pojęcia
O księcia coraz trudniej, a mama wiążąca buty to objaw współczesnego „maminsynka”, co gorsza jak masz więcej lat i też ktoś to za Ciebie robi, to maminsynkiem będziesz zawsze
AGLETY
Strona AGLET.pl – jest tu dużo możliwości i treści, to strona, która stanie się największą publikacją tematyczną związaną z agletami i tematami powiązanymi, sznurowadłami oraz innymi pokrewnymi. Dowiesz się wkrótce, jak można zrobić aglet, lub łatwo naprawić gdzie można kupić aglety (uruchomię sklep z agletami, a nawet zdecyduję się na sprzedaż niektórych unikatowych agletów z mojej kolekcji). Z tygodnia na tydzień będzie następowało dodawanie treści, funkcji i możliwości, aby w ciągu zaledwie paru miesięcy uzyskać bezwzględną pozycję lidera.
Jeżeli ciekawi Cię, co i kiedy się ukaże ne stronie, właśnie zostało założone konto na Facebooku, polub Aglet na FB, a nie przegapisz nowych informacji. Zachęcam też do komentowania i pisania w sprawe wszelkich oczekiwań od strony AGLET oraz sugestii, propozycji, chętnie je uwzględnię.
Jacek
Pozdrawiam i Zapraszam
ponownie
kolekcjoner, fascynat oraz twórca i propagator agletów
Ostatni komentarz